Polacy poznali rywali. Trudne zadanie przed Biało-Czerwonymi 01.01.2021 02:25

Bukmacherzy jako murowanego faworyta naszej grupy obstawiają Anglików. U bukmacherów kurs na zwycięstwo Lwow Albionu to ledwie 1.49. Wygraną w zestawieniu Polaków wycenia się na 4.90. Natomiast jeśli postawimy na Węgrów to wygrać możemy prawie trzydziestokrotny naszej stawki.

Grupa I, czyli powrót na Wembley

Polska (19. miejsce w rankingu FIFA), obsadzona została w drugim koszyku losowania i trafiła do grupy I, gdzie zmierzy się z następującymi jedenastkami narodowymi:
• Anglia (4. miejsce w rankingu FIFA);
• Węgry (40. miejsce w rankingu FIFA);
• Albania (66. miejsce w rankingu FIFA);
• Andora (151. miejsce w rankingu FIFA);
• San Marino (210., czyli ostatnie, miejsce w rankingu FIFA).

Terminarz

Eliminacje w strefie europejskiej rozpoczną się już 24-25 III 2021 r., jeszcze przed przełożonymi na ten sam rok mistrzostwami Europy i potrwają ledwie do 16 XI 2021 r. Tempo iście ekspresowe, ale wymaga tego zarówno wyjątkowa sytuacja na świecie (pandemia koronawirusa) oraz nietypowy termin samych mistrzostw, które rozegrane zostaną w listopadzie i w grudniu 2022 r.
Kalendarz eliminacji Mistrzostw Świata 2020 w Katarze reprezentacji Polski:
Runda I:
• 25 III 2021 r. (czwartek), godz. 20:45: Węgry - Polska;
• 28 III 2021 r. (niedziela), godz. 20:45: Polska - Andora;
• 31 III 2021 r. (środa), godz. 20:45: Anglia - Polska;
• 2 IX 2021 r. (czwartek), godz. 20:45: Polska - Albania;
• 5 IX 2021 r. (niedziela), godz. 20:45: San Marino - Polska.
Runda II (rewanże):
• 8 IX 2021 r. (środa), godz. 20:45: Polska - Anglia;
• 9 X 2021 r. (sobota), godz. 20:45: Polska - San Marino;
• 12 X 2021 r. (wtorek), godz. 20:45: Albania - Polska;
• 12 XI 2021 r. (piątek), godz. 20:45: Andora - Polska;
• 15 XI 2021 r. (poniedziałek), godz. 20:45: Polska - Węgry.
Z kolei mecze barażowe zaplanowano na 24-25 III 2022 r. i 28-29 III 2022 r.

Gwiazdy naszej grupy.

Na pewno skupić musimy się głównie na największych talentach u naszych rywali. Każda z rywalizujących drużyn posiada jednego wybitnego zawodnika. Pierwszej z drużyn czyli reprezentacji Anglii nie trzeba przedstawiać. Jest to zespól z ogromną głębią składu, który posiada kilka talentów na każdej pozycji. Na mundialu może jednak nie zagrać gwiazda Atletico Madryt – Kieran Tripper. Zawodnik Los Colchoneros został ukarany po tym jak z bratem obstawił u bukmachera swój własny transfer. Na Węgrzech natomiast rośnie nowa gwiazda, po latach rządów Balazsa Dzsudzsáka rozbłysnął Dominik Szoboszlai. To głównie dzięki geniuszowi piłkarza z Red Bull Salzburg nasi węgierscy bracia mogą cieszyć się z gry w Mistrzostwach Świata. W tym miejscu warto też wspomnieć o znanym z Ekstraklasy – Gergo Lovrencsics. Były zawodnik Lecha Poznań piastuje pozycje lewej obrony. Nie wolno także ignorować Albanii gdzie prym wiedzie młodszy z braci Xhaka. San Marino to jedna z drużyn, która nie posiada wyróżniającego się zawodnika jednak w ostatnim czasie notuje coraz lepsze wyniki.

Walka o awans czy tylko baraże?

Pierwszym rywalem biało-czerwonych będą zatem Węgrzy. Spoglądając na ranking FIFA można byłoby czuć się spokojnym o wynik, jednak należy pamiętać, jak nieprzewidywalnym sportem jest piłka nożna. Ponadto to mecz wyjazdowy, a Węgrzy z roku na rok stają się coraz poważniejszym graczem w europejskiej piłce, marząc zapewne, że uda im się nawiązać do sukcesów sprzed siedemdziesięciu lat, kiedy należeli do światowej elity. Ich piłkarze coraz bardziej zaznaczają swoją obecność w najlepszych ligach starego kontynentu - może być ciekawe, ale i tak obowiązkiem Polaków jest przywieźć z Budapesztu trzy, cenne punkty. Z kolei każdy inny wynik niż wysoka wygrana w meczu u siebie z Andorą, powinien zostać przyjęty jako kompromitacja.

Natomiast pierwszy mecz z Anglikami, bądź co bądź wyraźnymi faworytami grupy, to tak naprawdę mecz o pierwsze miejsce w grupie, gwarantujące awans do MŚ w Katarze. Jeżeli Polacy chcieliby uniknąć trudnych baraży muszą z bezpośrednich starciach z Anglią uzyskać dodatni bilans punktowy oraz liczyć może na to, że rywalom jakimś cudem powinie się noga w starciach z innymi rywalami, jednocześnie samemu zdobyć z meczach ze słabszymi drużynami tzw. komplet. To jednak gdybanie, bo najpierw trzeba pokonać Brytyjczyków. Zadanie to jednak arcytrudne, patrząc na ostatnią formę Anglików oraz to, że grać będą u siebie. Kolejne dwa spotkania, z Albanią i z San Marino, pomimo że eksperci zwracają uwagę na nieobliczalność Albańczyków, powinny zakończyć się łatwym zwycięstwem reprezentacji Polski.

Rundę rewanżową otworzy mecz z Anglią i tylko od dotychczasowej postawy Polaków zależeć będzie, czy spotkanie będzie miało jeszcze jakąś wartość - jeżeli zdobędą komplet punktów z innymi jedenastkami i np. zremisują pierwszy mecz na Wembley, to czeka nas niezłe widowisko, które zdecyduje o tym, kto uzyska bezpośredni awans do Kataru. To wtedy też zdecyduje się, czy trzy ostatnie spotkania Polacy zagrają o awans, czy tylko o baraże. Bez względu na stawkę, wszystkie z nich powinni wygrać.