Steve Johnson – Andy Murray
Igrzyska olimpijskie (Rio de Janeiro) - ćwierćfinał
12.08.2016 r. - godz. 15.00
STEVE JOHNSON
+ Solidne wyniki Amerykanina w ostatnich sezonach. 27-letni tenisista amerykański dopiero w poprzednim roku doszedł do swojego pierwszego finału imprezy rangi ATP. W tym roku natomiast odniósł swoje pierwsze turniejowe zwycięstwo w karierze. Wygrał imprezę w Nottingham. Pokonał po drodze kilku mocnych rywali. Johnson dotarł także do półfinału dobrze obsadzonego turnieju Citi Open w Waszyngtonie. Te i inne wyniki Amerykanina dały mu w tym sezonie najwyższe w karierze miejsce w rankingu ATP – 21. Obecnie jest tylko o jedną pozycję niżej.
+ Dobry turniej w Rio. Johnson nie grał jeszcze podczas turnieju olimpijskiego z tenisistą należącym do ścisłej czołówki światowego rankingu. Pokonał jednak między innymi pogromcę Davida Ferrera – Rosjanina Evgenyja Donskova. Amerykanin uczynił to w dodatku w imponującym stylu, oddając swojemu przeciwnikowi tylko dwa gemy.
- Gorsze występy Johnsona. Amerykański teninista, mimo swoich wyżej wymienionych sukcesów, nie jest zawodnikiem, który konsekwentnie wygrywa w całym bieżącym sezonie. Lepsze mecze przeplata bardzo słabymi występami, w których przegrywa z zawodnikami spoza pierwszej „setki” rankingu ATP. Jego ostatni przed igrzyskami wynik – porażka z Fabio Fogninim już w pierwszym meczu podczas turnieju w Toronto – nie może być dla Johnsona powodem do dumy.
ANDY MURRAY
+ Świetny sezon Murraya. Pisaliśmy już o bardzo dobrych wynikach Szkota w tym sezonie. Warto podkreślić, że Murray przegrał w tym roku tylko sześć spotkań, głównie z najlepszymi tenisistami świata. Triumfator Wimbledonu, finalista Australian Open i French Open mierzy w swoje drugie złoto olimpijskie. Zwłaszcza po odpadnięciu Novaka Djokovica, Murray urasta do rangi faworyta numer „jeden” do końcowego triumfu w Rio.
+ Udane spotkania w Rio de Janeiro. Murray rozegrał w turnieju olimpijskim w Brazylii bardzo dobre mecze. Nie dał większych szans na podjecie wyrównanej rywalizacji swoim pierwszym rywalom. Dopiero jego ostatni przeciwnik – Włoch Fabio Fognini zagroził Szkotowi. Mimo problemów, Murray wyszedł jednak z opresji obronną ręką.
Expekt typuje na ten mecz kurs 5.60 na zwycięstwo Johnsona i 1.12 na wygraną Murraya.
Mój typ:zwycięstwo Murraya w trzech setach. Szkot jest mocny. Jego ostatni mecz pokazał jednak, że miewa też chwile słabości. Johnson może mu urwać seta.
B. P.
Zdjęcie: www.skysports.com