Wyścig o tytuł futbolowego mistrza Polski od dawien dawna nie był taki ciekawy. Nie tylko ze względu na kłopoty, z którymi boryka się regularnie stawiana w roli faworyta do końcowego triumfu w rozgrywkach Legia Warszawa. Ten rok jest wyjątkowy, ponieważ do wyścigu stają trzy jawiące się jako równe sportowo i mądrze zarządzane organizacyjne zespoły - Lech Poznań, Raków Częstochowa oraz Pogoń Szczecin. Która z tych drużyn na największe szanse na uniesienie w górę mistrzowskiego trofeum po ostatnim gwizdku sezonu? Eksperci od bukmachera 22Bet PL nie mają wątpliwości, że największe szanse na to końcowy sukces ma drużyna z Wielkopolski. Bukmacher na Mistrzostwo Polski zdobyte przez Kolejorza oferuje kurs 2.05.
Sezon pełen emocji
Po 26 kolejkach sezonu sytuacja w czubie tabeli jest najciekawsza od sezonu 2018/19, kiedy to sensacyjnie po końcowy triumf w rozgrywkach sięgnął Piast Gliwice. Liderująca stawce Pogoń ma 53 punkty, a tuż za jej plecami plasują się Raków i Lech. Obie drużyny zgromadziły po 52 oczka. Analiza kalendarzy poszczególnych klubów mija się z celem - najwyższa klasa rozgrywkowa wielokrotnie udowadniała, że miejsce w tabeli oraz aktualna forma nie rzutują na wyniki poszczególnych spotkań. Co więc może zadecydować o zdobyciu tytułu mistrza Polski sezonu 2021/22?
Lech największym faworytem
Pod względem oceny kadr poszczególnych zespołów, głębi zespołu oraz dostępności zawodników prezentujących odpowiedni poziom bez wątpienia prym wiedzie Lech Poznań. Dowodzony z ławki trenerskiej przez Macieja Skorżę zespół skompletował na stulecie klubu drużynę naprawdę kompletną. Na każdej pozycji trener dysponuje dwoma zawodnikami o podobnym potencjale. Historycznie problemem Lecha zawsze były jednak pojedyncze mecze, w których straty punktów w konsekwencji decydowały o porażce w wyścigu o najwyższy laur w polskiej piłce klubowej. Oczywiście zarówno Raków, jak i Pogoń również dysponują mocnymi kadrami. Nie jest to jednak w przypadku obu drużyn największy atut w wyścigu o mistrzostwo. Jaka jest ich przewaga nad chcącym w wielkim stylu uczcić wiek istnienia klubu Lechem?
Ciężkie spotkania przed Rakowem i Pogonią
Zarówno zespół z Częstochowy, jak i drużyna ze Szczecina mogą pochwalić się bardzo wysokim poziomem organizacyjnym. W przypadku obu tych drużyn dzisiejsza walka o zwycięstwo w rozgrywkach jest konsekwencją przemyślanych i długofalowych działań. Oba kluby postawiły na konkretnych trenerów i konsekwentnie dążyły do wcielania ich wizji w życie. Marek Papszun ma w Rakowie niepodważalny status osoby odpowiedzialnej zarówno za sposób gry, jak i stan osobowy kadry. Właściciel klubu Michał Świerczewski realizuje tę wizję i jak dotąd przynosi ona klubowi same sukcesy - w zeszłym sezonie Raków zakończył rozgrywki jak wicemistrz Polski i zdobywca krajowego pucharu. Co do Pogoni Szczecin - zarząd klubu na czele z Jarosławiem Mroczkiem przez ostatnie 4 lata dba o to, by zespół rozwijał się harmonijnie. Zatrudnienie niemieckiego trenera Kosty Runajicia okazało się strzałem w dziesiątkę, a dla Portowców nadszedł czas zbierania plonów mądrego inwestowania w zespół i infrastrukturę. Nie bez znaczenia jest również fakt, że w do Szczecina udało się przed sezonem sprowadzić lidera z prawdziwego zdarzenia. Kamil Grosicki z miejsca ponownie stał się gwiazdą ekstraklasy i dał kibicom Pogoni nadzieję na historyczny triumf w rozgrywkach.
Niezależnie od tego, kto ostatecznie sięgnie po mistrzostwo Polski możemy być pewni - sezon piłkarski będzie pasjonujący do samego końca. Ekstraklasa na żywo dawno nie przynosiła tyle emocji. Ostatni raz do praktycznie końca sezonu o prym walka toczyła się w sezonie 2017/18.
Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.